Jednym z etapów rozwoju wielu przedsiębiorstw jest ich upublicznienie. Wprowadzenie akcji do obrotu na rynku giełdowym staje się jednym z elementów ich dalszego rozwoju, zwiększenia wiarygodności i prestiżu wśród kontrahentów i kredytodawców oraz szansą na pozyskanie dodatkowego kapitału na prowadzone i planowane inwestycje.
Większość polskich klubów piłkarskich na najwyższym poziomie rozgrywek przypomina korporacje o rozbudowanych działach finansowych, prawnych czy marketingu. Są to działające na szeroką skalę spółki, które zatrudniają nawet do kilkuset pracowników. Jednak próżno szukać wśród nich notowanych emitentów papierów wartościowych. Aktualnie na rynku NewConnect można nabyć akcje tylko dwóch klubów: GKS GieKSa Katowice i Ruchu Chorzów (oba poza rozgrywkami najwyższej klasy ligowej).
Więcej znanych klubów piłkarskich, których akcje są notowane na rynkach zorganizowanych, można znaleźć w innych europejskich ligach. Kibice mogą nabyć udziały m.in. w niemieckiej Borusii Dortmund, francuskim Olympic Lyon, holenderskim Ajaxie Amsterdam, włoskich: Lazio i AS Roma, czy portugalskich: Benifice Lizbona, Sportingu Lizbona oraz FC Porto.
Z punktu widzenia klubu, to jego kibice wydają się być najtrafniejszą grupą docelową w poszukiwaniu inwestorów. Inwestycja w klub piłkarski to zmaganie się z szeregiem nietypowych czynników ryzyka – od nietrafnych decyzji transferowych, przez osiągane wyniki sportowe, po problemy finansowe na skutek trudności w zawarciu odpowiednio korzystnych umów sponsorskich, dlatego inwestorzy nastawieni na maksymalizację zysków mogą nie być skłonni do ponoszenia aż takiego ryzyka. Pojawiające się plotki o transferze, a następnie transfer portugalskiego piłkarza Cristiano Ronaldo, wpłynęły na ponad dwukrotny wzrost kursu włoskiego Juventusu Turyn. Z kolei pojawiające się kilka tygodni później materiały prasowe o możliwych zarzutach karnych dla piłkarza odbiły się na znaczącym obniżeniu kursu.
Kibice, jako inwestorzy, w znaczącej mierze będą mieli też inne oczekiwania. Bardziej niż wypłatą dywidendy z osiągniętego zysku, będą usatysfakcjonowani zniżkami na bilety i karnety, klubowymi gadżetami i sezonowymi koszulkami, spotkaniami z piłkarzami czy możliwością uczestniczenia w skierowanych do nich klubowych wydarzeniach pozasportowych. Dodatkowe korzyści z emisji odnosi też sam klub, który jeszcze mocniej zacieśnia więzi ze swoimi kibicami, a także daje im możliwość (mniej lub bardziej iluzoryczną) wpływania na jego przyszłe losy.
Najgłośniejszym upublicznieniem w ramach IPO (pierwszej oferty publicznej) ostatnich lat było ponowne wprowadzenie do notowań akcji angielskiego Manchesteru United, klubu od wielu lat pozostającego w czołówce najbardziej wartościowych drużyn na świecie. W 2012 r. klub przeprowadził wartą 233 mln dolarów ofertę, której część została przeznaczona na spłatę zadłużenia klubu. Redukcja zadłużenia to jedna z głównych przyczyn przeprowadzenia emisji skierowanej do szerokiego grona inwestorów połączonej z wprowadzeniem akcji do notowań. Podobny cel przyświecał zarządzającym bułgarskim CSKA Sofia, którzy w 2014 r. przeprowadzili ofertę akcji (ostatecznie nie osiągnięto minimalnego poziomu).
Poza powyżej wskazanymi przykładami, przeprowadzenie oferty przez klub piłkarski to również dobra okazja do pozyskania środków na nowe inwestycje: rozbudowę stadionu, czy budowę akademii piłkarskiej, które mogą przynieść dodatkowe przychody, nowych sponsorów, a także lepsze wyniki sportowe. Oferta akcji to także możliwość wyjścia przez fundusze inwestycyjne czy prywatne osoby z inwestycji w klub sportowy.
W czasach rosnącej popularności zbiórek społecznościowych, w tym organizowanych przez kluby piłkarskie, wydaje się że kibice otrzymają co raz więcej możliwości udzielenia wsparcia poprzez inwestycję w klub w zamian za udziały. Taki sposób inwestycji staje się coraz bardziej popularny w Wielkiej Brytanii, gdzie powstała platforma crowdfundingowa dedykowana zbiórkom sportowym. W kolejnych latach także w Polsce powinniśmy spodziewać pojawienia się nowych możliwości wsparcia klubów, które pokażą jakie jest zainteresowanie kibiców w staniu się udziałowcem spółki-klubu. Tym samym z perspektywy spółek-klubów stanie się źródłem do pozyskania środków na działalność, ale i rozwój spółek-klubów, a z drugiej strony dla inwestorów rozszerzeniem dostępnej na rynku oferty inwestycyjnej.
Artykuł ukazał się na stronie Internetowej gazety “Rzeczpospolita”: